Moje ulubione drożdżowe ciasto chlebowe daje więcej bułek, niż moja rodzina może zjeść. Zwykle zamrażam go w woreczkach Ziploc wielkości ćwiartki. Kiedy jestem gotowy upiec kilka bułek, wyjmuję torbę, pozwalam jej rozmrozić na tyle, aby uformować bułki, pozwolić im się podnieść i upiec.
Czasami działało to bardzo dobrze, dając pyszne świeże puszyste bułki. Innym razem zamienia się w lepki płaski chleb, który się nie przedostaje.
Nie jestem pewien, dlaczego czasami to działa, a czasem nie. Czy to problem z drożdżami? Proces rozmrażania? Magazyn?