Wygląda na pytanie, które zadano by wcześniej, ale nie mogłem znaleźć wcześniej istniejącego pytania. Przepraszam, jeśli to duplikat.
W każdym razie robię dużo smażonego mięsa, zwykle z kurczakiem. Moja zwykła metoda - kostkę kurczaka, a następnie solenie w sosie sojowym, brązowym cukrze, odrobinie oleju i imbiru. Następnie osuszam go ręcznikami papierowymi, podgrzewam żeliwę do temperatury 400-500 * F, następnie dodajemy trochę oleju z orzeszków ziemnych i wrzucam niewielką ilość kurczaka jednocześnie. Czekam, aż się ugotuje, wyciągnij, upewnij się, że patelnia jest podgrzana, a następnie dodaj kolejną niewielką ilość kurczaka. Powtarzaj, aż cały kurczak zostanie ugotowany.
Wpadłem jednak na kilka problemów.
1) Wykonanie tych kroków zajmuje bardzo dużo czasu. Suszenie kurczaka jest powolne i chaotyczne, i wydaje się zbyt pedantyczne. Ilość kurczaka, którą mogę ugotować za jednym razem i nadal wywołać reakcję Maillarda, jest bardzo mała.
2) Reakcja brązowienia jest bardzo niespójna. Czasami jest idealny, czasem w ogóle nie działa. Zwykle, jeśli wykonam te kroki do końca (na przykład 4-5 małych kostek kurczaka na raz) zawsze mogę uzyskać reakcję, ale to po prostu trwa zbyt długo.
Jakich sztuczek mogę użyć, aby zapewnić reakcję Maillarda? Czy są jakieś sposoby na przyspieszenie całego procesu?