Mam problem z niewyrównanym unikaniem kolizji w przypadku, który moim zdaniem jest rzadki. Ustawiłem dwa obiekty tak, aby zbliżały się do siebie, ale z niewielkim przesunięciem, więc jeden z nich porusza się lekko w górę, a jeden z nich porusza się lekko w dół.
W moim niewyrównanym algorytmie sterowania unikaniem kolizji znajduję punkty na linii przedniej obiektu i linii przedniej drugiego obiektu, gdzie te dwie linie są najbliższe. Jeśli te najbliższe punkty znajdują się w odległości unikania kolizji, a odległość między nimi jest mniejsza niż dwa promienie sfer ograniczających dwa obiekty, obiekty powinny skierować się w odpowiednim kierunku.
Problem polega na tym, że w moim przypadku oblicza się, że najbliższe punkty na liniach znajdują się naprawdę daleko od rzeczywistego punktu kolizji. Jest tak, ponieważ dwie linie do przodu dla każdego obiektu oddalają się od siebie, gdy obiekty mijają. Problem polega na tym, że z tego powodu nie odbywa się sterowanie, a dwa obiekty częściowo się zderzają.
Czy ktoś ma jakieś sugestie, jak poprawnie obliczyć punkt zderzenia? Być może w jakiś sposób biorąc pod uwagę wielkość dwóch obiektów?