Uderzyłeś w ważną różnicę między bólem a powrotem do zdrowia.
Masaż może sprawić, że poczujesz mniej bólu, ale to nie znaczy, że poprawi to twój powrót do zdrowia.
Wielu od razu skacze do „Przynajmniej pozbywa się bólu. Zrobię to”.
Jest szansa, że się odwróci. Wielu kojarzy ból z powrotem do zdrowia. Mniej bólu mięśni? „Jestem lepiej wyleczony”. W rzeczywistości wielu (błędnie) utożsamia ból z treningu z efektywnością treningu.
Jeśli otrzymujesz lub poddajesz się masażowi, który poprawia samopoczucie, możesz założyć, że jesteś lepiej wyleczony niż jesteś, gdzie przypadkowo robisz za dużo po masażu. Na przykład naciskaj zbyt mocno w następnej sesji lub nie bierzesz wystarczająco dużo wolnego czasu przed następną sesją.
Podoba mi się ten artykuł, który uderza w ten temat:
- Korzystanie z trybów regeneracji między sesjami treningowymi u elitarnych sportowców: czy to pomaga?
Osobiście, z moimi osobistymi klientami treningowymi, nie mam nic przeciwko, czy dostaną masaż, ale za każdym razem, gdy klient mówi coś w stylu: „Ostatni trening był trudny. Potrzebowałem dobrego masażu po tym”, prawdopodobnie będę trochę bardziej ostrożny następnej sesji.