Wczoraj biegłem bardzo wietrzny półmaraton i to mnie zastanowiło.
W wyścigach na średnich i długich dystansach (powiedzmy 10 km do maratonu), jakie są dobre strategie radzenia sobie z silnym wiatrem przednim i bocznym?
Na przykład, czy uruchomienie w pakiecie pomogłoby?