A teraz dochodzimy do najważniejszej fazy procesu: długiego gotowania. Jeśli spojrzysz szybko na ten fragment z Cook's Illustrated, mają one jeden dobry cel: brązowienie mięsa hartuje je o wiele bardziej niż tylko gotuje. Ale wiemy również, że brązowienie dodaje smaku, prawda?
W rzeczywistości niektóre bardzo szanowane przepisy na rag call wymagają brązowienia mielonych mięs, aż staną się bardzo brązowe, jak na przykład wersja, którą Mario Batali przygotowuje na Chew. W tej wersji gotuje mięso, aż nazywa to „poza brązem”. Wiele razy przygotowałem ten przepis (lub jego zbliżone odmiany), a nawet zjadłem coś, co można uznać za ten sam sos w dwóch jego restauracjach. Jest absolutnie pełen smaku, ale po prostu nie mogę znieść suszonych kawałków mięsa, z którymi skończysz, gdy przyrumienisz mięso na ostatni cal jego życia.
Z pewnością musi istnieć sposób na uzyskanie doskonałego brązowego smaku bez konieczności redukowania delikatnego mięsa do suchych gruzów?
Właściwie powodem, dla którego byłem bardzo podekscytowany rozpoczęciem sezonu bolońskiego w tym roku, była technika powolnego gotowania sosu pomidorowego, którą opracowałem kilka miesięcy temu.
Pomysł jest prosty: zamiast gotować garnek sosu pomidorowego w garnku na płycie kuchennej, po prostu przenieś całość do piekarnika. Piekarnik nie tylko zapewnia bardziej równomierne ciepło i lepszą redukcję przy mniejszym bałaganie, ale także tworzy pyszne karmelizowane kawałki pomidora na górnej powierzchni sosu i wokół krawędzi garnka, które można ponownie włożyć do gotowego sosu, aby wzbogacić , głębszy, bardziej złożony smak.
Ma kolejny sekret swojej niesamowitej bolognese: sos rybny. (bez żartu) Bomba Umami
Czy to nie wygląda dobrze? Wchodzi i brudzi się z całym wyjaśnieniem swojej techniki w artykule powiązanym na początku tej odpowiedzi.