Lubię robić własne ciasto do pizzy. Zwykle kończę na resztkach ciasta, które wkładam do lodówki, a następnego dnia próbuję zrobić bułki lub coś na śniadanie. To nigdy nie wychodzi bardzo ładnie (i z powodzeniem robię chleb, kiedy to pierwotnie zamierzałem zrobić). Nie wydaje się ładnie przyrumienić, a faktura jest czasem nieco dziwna z powodu tego, czego oczekuję od bułki.
Zastanawiam się, czy jest to coś nierozerwalnie związanego ze stylem ciasta używanego do skórki pizzy, czy coś, co przypadkowo robię z ciastem do pizzy, czego nie zrobiłbym z regularnym ciastem (może zużyłem za mało, nie pozwalając, aby wystarczająco się rozgrzał, za mało czasu na wzrost)?
Oto przepis na ciasto , z którym ostatnio próbowałem. Czy więc ciasto do pizzy po prostu różni się od ciasta chlebowego, czy też jest coś, co mogę zrobić, aby moje resztki ciasta były przydatne do czegoś innego niż więcej pizzy?