Należy zauważyć, że dzięki ścisłej definicji przedziału ufności możliwe jest , że są one całkowicie pozbawione znaczenia, tj. Nie informują o parametrze będącym przedmiotem zainteresowania. Jednak w praktyce mają one na ogół bardzo duże znaczenie.
Jako przykład bezsensownego przedziału ufności załóżmy, że mam procedurę, która 95% czasu daje , a 5% czasu daje [ , ], gdzie to dowolna para zmiennych losowych, takich jak . Następnie jest to procedura, która uwzględnia każde prawdopodobieństwo przez co najmniej 95% czasu, więc jest to technicznie prawidłowy przedział ufności dla każdego prawdopodobieństwa. Jeśli jednak powiem, że interwał uzyskany w tej procedurze wynosił dla danego , powinieneś zdać sobie sprawę, że tak naprawdę niczego się nie dowiedziałeś o .[0,1]UminUmaxUmin,Umax U m i n < U m a x [ 0,01 , 0,011 ] p pUmin<Umax[0.01,0.011]pp
Z drugiej strony większość przedziałów ufności jest konstruowana w bardziej użyteczny sposób. Na przykład, jeśli powiedziałem ci, że został utworzony przy użyciu procedury Wald Interval, to wiemy o tym
p^ ∼˙ N(p,se)
gdzie jest błędem standardowym. To bardzo znaczące stwierdzenie o tym, jak odnosi się do . Przekształcenie tego w przedział ufności jest po prostu próbą uproszczenia tego wyniku dla kogoś, kto nie jest tak zaznajomiony z normalnymi rozkładami. Nie oznacza to również, że jest to narzędzie tylko dla osób, które nie wiedzą o normalnych dystrybucjach; na przykład, percentylowy pasek startowy jest narzędziem do podsumowania błędu między estymatorem a parametrem true, gdy rozkład tego błędu może być niegaussowski.ses sp^p