Czytam ten artykuł i wprawia mnie w zakłopotanie liberalne użycie przez autora „rozdzielczości częstotliwości” w odniesieniu do algorytmu Goertzela.
Podstawowe pytanie: czy użycie algorytmu Goertzela faktycznie zapewnia większą rozdzielczość częstotliwości w określonym zakresie zainteresowania, czy po prostu skutecznie oblicza FFT tylko w określonym zakresie zainteresowania, ale z tą samą rozdzielczością częstotliwości określoną przez częstotliwość próbkowania podzieloną przez liczbę próbek?
Na przykład załóżmy, że wynosi 100 KHz ((ustalony), a liczba próbek danych N wynosi 10000. (Również ustalony). Jeśli obliczę normalną FFT, gdzie długość FFT wynosi również N , moja rozdzielczość częstotliwości wynosi F s jak można się spodziewać, i będzie równa 10 Hz. Oznacza to, że moje pojemniki są oddzielone o 10 Hz, od -50 000 Hz do 50 000 Hz.
Powiedzmy teraz, że chcę użyć algorytmu Geortzela, aby spojrzeć tylko na częstotliwości w zakresie powiedzmy 20 000–21 000 Hz. Jeśli użyję tego samego dla liczby próbek i użyję tego samego N dla mojego rozmiaru FFT, to jaka jest moja rozdzielczość częstotliwości? Nadal 10 Hz? Czy jest to 21 , 000 - 20 , 000Hz?
Mam wrażenie, że tak naprawdę nie zwiększam rozdzielczości częstotliwości, a jedynie interpoluję punkty na głównym płacie, używając tego samego do oceny częstotliwości od 21 000 do 20 000, jak to zrobiłem od 0 do 50 000.
Czy to prawidłowe zrozumienie?