Po pierwsze, wszyscy, którzy mówili, że efekt hamowania pochodzi od skoku sprężania, są w błędzie ... powietrze w cylindrze jest sprężane, co pochłania energię, ale po tym, jak górny martwy punkt działa jak sprężyna i pomaga zmusić tłok do opuszczenia, zwracając dokładnie w pierwszej kolejności ta sama siła, jaka została w to włożona. Prawdopodobnie więcej, ponieważ kompresja podgrzewa ładunek powietrza i powoduje jego rozszerzanie, jak bardzo niewielka wersja udaru elektrycznego.
Nie, efekt hamowania pochodzi od skoku Wlotu, od silnika zasysającego powietrze przez zamknięty korpus przepustnicy. To tak, jakby próbować zasysać powietrze przez maleńką słomkę. Hamowanie następuje z próżni, a nie z kompresji. To i trochę tarcia silnika, które jest mniej znaczące w nowoczesnych silnikach niż kiedyś.
Jeśli chodzi o stosowanie hamowania silnikiem, jego łagodne utrzymywanie prędkości na zjazdach nie jest tak naprawdę złe dla twojego samochodu. Unikałbym jazdy jak zawodnik rajdowy i agresywnej redukcji biegów, aby zwolnić przy każdym skręcie lub światłach, ale jeśli zrobisz to dobrze, nie będzie to miało nic innego niż normalna jazda. Tak, powoduje to więcej obrotów silnika, ale nie są one gorsze niż obroty, które przyspieszacie na rampie. Jeśli planujesz utrzymać samochód na dystansie 250 000 mil, tak, możesz chcieć ograniczyć obroty do minimum, ale w przeciwnym razie, zakładając, że nic nie jest nie tak z samym silnikiem, samochód zostanie ukończony na długo przed założeniem silnik, dodając obroty.
To samo dotyczy sprzęgła ... tak, za każdym razem, gdy go używasz, zużywa się trochę, ale nie inaczej niż podczas normalnej jazdy. Jeśli martwisz się wystarczająco sprzęgłem, starasz się utrzymać samochód na jednym biegu tak bardzo, jak to możliwe, na pewno unikaj hamowania silnikiem. Ale jeśli jesteś jak większość ludzi, używasz sprzęgła 5 razy za każdym razem, gdy osiągasz prędkość, dwa lub trzy razy za każdym razem, gdy opuszczasz światło stop. Jeszcze kilka zaręczyn to nic wielkiego. I nie zawsze musisz używać sprzęgła; często musisz po prostu wypuścić gaz i pozostawić go włączonym, a to zadziała, aby cię spowolnić.
Spowoduje to pewne zużycie układu napędowego, ale podobnie jak powyżej, możesz rozważyć to tak samo, jak przejeżdżanie dodatkowej pół mili każdego dnia, tylko bez kosztów paliwa. Jeśli to cię nie przestraszy, nie powinno również hamować silnikiem.
Jedyną rzeczą, która zużywa się inaczej, jest, jak powiedział inny plakat, tylne powierzchnie zębów przekładni, i to naprawdę nie ma znaczenia. Używasz ich za każdym razem, gdy tworzysz kopię zapasową, przez resztę czasu nic nie robią. JEŚLI powinny znacznie się zużyć, jedynym efektem będzie głośniejsza transmisja podczas cofania. I musiałbyś nakładać na nie dużo zużycia, aby je zużyć.