Podczas gry w GTA III na Androida zauważyłem coś, co denerwuje mnie w prawie każdej grze wyścigowej, w którą grałem (może oprócz Mario Kart): jazda na wprost jest łatwa, ale zakręty są naprawdę trudne. Kiedy zmieniam pas lub mijam kogoś, samochód zaczyna się kręcić w przód iw tył, a każda próba jego poprawienia tylko gorzej. Jedyne, co mogę zrobić, to nacisnąć hamulce. Myślę, że to jakaś nadsterowność.
To, co sprawia, że jest tak irytujące, to fakt, że nigdy nie zdarza mi się to w prawdziwym życiu (dzięki Bogu :-)), więc 90% gier z pojazdami w środku wydaje mi się nierealne (pomimo prawdopodobnie bardzo dobrych silników fizyki). Rozmawiałem o tym z kilkoma osobami i wydaje się, że albo „dostajesz” gry wyścigowe, albo nie. Z dużą ilością praktyki udało mi się uzyskać pół-dobre wyniki w niektórych grach (np. Z serii Need for Speed), jeżdżąc bardzo ostrożnie, dużo hamując (i zwykle skurcz w palcach).
Co możesz zrobić jako twórca gier, aby zapobiec katastrofie nadsterownego rezonansu i sprawić, by jazda była przyjemna? (W zwykłej grze wyścigowej, która nie dąży do 100% realistycznej fizyki)
Zastanawiam się także, jakie gry, takie jak Super Mario Kart, robią inaczej, aby nie miały aż tak nadsterowności?
Wydaje mi się, że jednym problemem jest to, że jeśli grasz na klawiaturze lub ekranie dotykowym (ale nie na kołach i pedałach), masz tylko wejście cyfrowe: naciśnięty lub nie gaz, kierowanie w lewo / prawo lub nie, i znacznie trudniej jest odpowiednio sterować podana prędkość. Drugą rzeczą jest to, że prawdopodobnie nie masz dobrego wyczucia prędkości i jeździsz znacznie szybciej niż (bezpiecznie) w rzeczywistości. Z góry mojej głowy jednym z rozwiązań może być zmiana reakcji kierowania w zależności od prędkości.