Mam 29 lat, ważę 72 kg (174 cm wzrostu), moim celem jest wykonanie 100 pompek w dobrej formie. Podążam za setką treningów pompek .
Początkowo miałem 30, potem wstałem do 36. Potem zatrzymałem się na 17 dni (prawie nie spałem) i zachorowałem (grypa, ale bardzo zmęczona). Teraz mogę zrobić tylko 28.
Pytanie :
- Czy to tak często upuszczać po chorobie? (36 do 28). Jestem również wegetarianinem, czy może to wskazywać na problem z moją dietą? (Jestem wegetarianinem od 3 lat, ale niewiele ćwiczyłem).
- Czy poprawa mojej wytrzymałości pomoże mi robić więcej powtórzeń? Pierwsze powtórzenia są w porządku, ale zawsze miałem problem z ostatnim. Po chorobie stwierdzam, że mam problemy już po kilku powtórzeniach.
- Przyjaciel zasugerował, że mogę dodać 5 kg ciężaru na plecach i robić mniej zestawów / mniej pompek. Chciałbym spróbować, czy to dobry pomysł? Ile powtórzeń i ile powtórzeń?
Jestem bardzo wdzięczny za wszelką pomoc.
Szczegóły (jeśli wymagane są dodatkowe informacje):
Początkowo odpoczywałem znacznie dłużej między powtórzeniami niż zalecano (czasami więcej niż 5 minut).
- mógł zrobić 30 na wstępnym teście, więc wskoczyłem na tydzień 3
- Tydzień 3 col3: zakończony 10/8 (nieudane ostatnie powtórzenie każdego dnia)
- Tydzień 4 col3: poszło dobrze dla dnia 1 i dnia 2 (z wyjątkiem ostatniego powtórzenia: odpowiednio 26/36 i 24/40)
- maks. na wyjściu: 35
Teraz zachowałem czas odpoczynku między powtórzeniami dokładnie tak, jak to zalecono
- Tydzień 5 col1: poszło dobrze, z wyjątkiem ostatniego powtórzenia (dzień 1: 14/20, dzień 2: 10/25, dzień 3: 9/30)
- max out: 36 (musiał powtórzyć w5)
- Tydzień 5 col1: zrobił tylko dzień 1 i 2, poszło dobrze, z wyjątkiem ostatniego powtórzenia (dzień 1: 15/20, dzień 2: 11/25)
Musiałem zatrzymać się na 17 dni, w tych dniach prawie wcale nie spałem! Ponownie wziąłem program w tygodniu 5 dzień 2 kolumna 1, ale nie udało mi się przy drugim powtórzeniu, po czym byłem wykończony i nawet nie próbowałem ostatniego powtórzenia. Postanowiłem więc wrócić do kolumny 2 tygodnia 4.
- week4 col2: nie poszło zbyt dobrze, po kilku powtórzeniach byłem tak wyczerpany, że musiałem się przełamać.
Potem zachorowałem przez około 8 dni (zwykła grypa, ale źle mnie to zrobiło i byłem bardzo zmęczony po prostu spaniem w łóżku, prawdopodobnie także reakcja na prawie wcale nie śpiąc przez te 17 dni).
Teraz chcę zacząć od nowa, więc zrobiłem maksimum, żeby zobaczyć, gdzie mogę wskoczyć. Udało mi się tylko 28. Myślałem, że zacznę od trzeciego tygodnia w kolumnie 3 (mówi> = 25). Ale zawiodłem już przy trzecim powtórzeniu.
Myśląc, że jest to prawdopodobnie także moja wytrzymałość (niezdolność do efektywnego odpoczynku między powtórzeniami), zacząłem biegać co drugi dzień (i naprawdę, naprawdę czuję, jak słaba jest moja wytrzymałość w porównaniu z kilkoma latami!).