Uczucie pieczenia w mięśniach jest ogólnym wskaźnikiem tego, że pracujesz powyżej naszego progu beztlenowego. Oznacza to, że twoje ciało nie może wyeliminować wysiłku kwasu mlekowego. Zwykle dzieje się to z biegaczami, rowerzystami itp.
Próg beztlenowy (AT), punkt, w którym kwas mlekowy zaczyna gromadzić się w mięśniach, jest uważany za około 85–90% maksymalnego tętna. [1]
Ale dlaczego odczuwa się ból lub oparzenie? Wynika to z kwasowości kwasu mlekowego, który składa się z (niekwasowego) mleczanu i (kwaśnych) jonów wodoru:
Rozkład glukozy lub glikogenu powoduje powstanie jonów mleczanowych i wodorowych (H +) - dla każdej cząsteczki mleczanowej powstaje jeden jon wodorowy. Obecność jonów wodorowych, a nie mleczanowych, powoduje zakwaszenie mięśni, co w końcu zatrzyma ich funkcjonowanie. Wraz ze wzrostem stężenia jonów wodoru krew i mięśnie stają się kwaśne. To kwaśne środowisko spowolni aktywność enzymów i ostatecznie rozpad samej glukozy. Kwaśne mięśnie pogarszają związane z nimi zakończenia nerwowe, powodując ból i zwiększając podrażnienie ośrodkowego układu nerwowego. Sportowiec może być zdezorientowany i odczuwać mdłości [2]
Bardzo wysoki poziom H + może uszkodzić komórki, więc długoterminowy trening poza progiem beztlenowym nie jest dobrym pomysłem :)
Uczucie pieczenia może być wykorzystane jako wskaźnik na treningach wytrzymałościowych lub podczas treningu interwałowego o wysokiej wydajności - ale w każdym razie oznacza to, że osiągnąłeś limit i musisz obniżyć intensywność do 40-50%, aby wyeliminować dodatkowy kwas.
Nie określiłeś swojego celu, ale zakładam, że jest to siła lub powszechna kondycja. Dlatego zmniejsz intensywność, gdy poczujesz, że mięśnie się palą, i nie używaj jej jako wskaźnika podczas treningu siłowego.