Kiedy często się ważę, zdaję sobie sprawę, że waham się kilka kilogramów tu i tam. Nigdy nie mogę uzyskać dokładnego odczytu, który mogę porównać do innego.
Czy jest pora dnia, w której jesteś „najbardziej realna”? Czy sugerowałbyś, żebym codziennie obciążał się o tej samej porze każdego dnia (rano lub tuż przed snem?)