Słyszałem wiele twierdzeń i czytałem, ale nie jestem w żaden sposób kwalifikowany do ustalenia prawdziwości sprawy:
Pytanie: Czy przerywany post znacznie zwiększy wydzielanie hormonu wzrostu i czy ta korzyść nie zostanie złagodzona innymi konsekwencjami postu?
Odnosi się to do chęci zdobycia siły i / lub rozmiaru. Czy przerywany post faktycznie zwiększa GH i nie powoduje negatywnych skutków, które anulują tę korzyść? Czy warto robić trening siłowy?
Jeśli to, co czytam, jest prawdą, nie mam pojęcia, dlaczego wszyscy kulturyści i podnośniki nie mieliby przerywanego postu. (Tak właśnie myślę o wszystkich takich dzikich twierdzeniach. Jeśli są tak skuteczne, jak podano, dlaczego nie są powszechnie stosowane)