Chociaż zgadzam się, że złożony ruch z wolnymi ciężarami przeciw grawitacji musi rekrutować więcej mięśni (i w bardziej zrównoważony sposób) niż wymuszona ścieżka na maszynie izolacyjnej, nie rozumiem pewnych ekstremów, takich jak nienawiść do latem rozwijanej maszyny, obiektu tak łatwo znaleźć w prawie każdej siłowni i tak łatwy w użyciu.
Małe wyszukiwanie w Internecie pokazuje dosłownie setki odmian tego samego pytania: „Nie mogę robić podciągnięć, co powinienem zrobić?” ponieważ jest to bardzo zwyczajna sytuacja, z którą wielu z nas ma do czynienia. I chociaż rozumiem, że maszyna rozwijana nie jest dokładnie taka sama jak pullup, myślę, że podobieństwo jest uderzające i naprawdę nie mogę uwierzyć, że ktoś, kto osiągnie przyzwoity znak w maszynie rozwijanej, nie jest w stanie wykonać pullupów:
Ponadto pręt zwisa z kabla w maszynie rozwijanej, dzięki czemu ścieżka, którą podąża w przestrzeni podczas powtórzeń, jest dość nieograniczona, bardzo podobna do wolnej masy w przeciwieństwie do innych maszyn. I możesz budować bardzo stopniowo, zwiększając obciążenie w bardzo małych krokach od niemal zerowego oporu.
Zamiast tego ludzie dają różne dziwne rekomendacje: negatywne podciągnięcia (niebezpieczne opodatkowanie uścisku, stawów i ścięgien ogólnie niedoświadczonych i prawdopodobnie z nadwagą nowicjuszy), podciągnięcia wspomagane przez zespół (gdzie opór jest trudny do dostosowania i niemożliwy do precyzyjnego dostrojenia), ćwiczenia zastępcze, takie jak odwrócony rząd (używam metody, ale mam pewne wątpliwości, ponieważ oczywiście nie jest to ten sam kierunek ciągnięcia) i tak dalej.
Czy istnieje uzasadniony i obiektywny powód, aby unikać rozwijanej maszyny? (poza tym po prostu „to nie to samo”). Spodziewam się albo odpowiedzi związanej z czymś rzeczywistym, co można zrozumieć (kierunki sił, nazwy mięśni, nie wiem), czy może odniesieniem do pracy naukowej, w której porównano dwie grupy trenujących sportowców.