Zazwyczaj podczas treningu nie odczuwam bólu następnego dnia. Jestem obolały następnego dnia. Mój kolega z treningu jest zawsze obolały następnego dnia i myślę, że zwykle wraca do zdrowia szybciej. Zastanawiałem się, czy ktokolwiek o tym słyszał. Czy może to być problem z odżywianiem, czy może to genetyka? Czy to jest powszechne? Każda pomoc jest doceniana =)