Przegląd:
nie martwiłbym się życiem sprzęgła. Z mojego doświadczenia z wydarzeniami FSAE nie są one wystarczająco długie, aby faktycznie zużyć sprzęgło.
Jednak (!!):
Jednym z głównych powodów, dla których zawodnicy faktycznie przerywają mecz przepustnicy / obrotów, jest uniknięcie blokady kompresji . Dzieje się tak, gdy hamowanie silnikiem spowodowane redukcją biegów (i w konsekwencji koniecznością podniesienia silnika do wyższych obrotów w celu dopasowania do prędkości kół) powoduje, że koła zaczynają się obracać wolniej, co powoduje nadsterowność samochodu.
Zgodnie z innymi pytaniami:
Zezwolenie na obracanie się silnika przy wyłączonym sprzęgle nie spowoduje jego uszkodzenia. Proponowane rozwiązanie polegające na umożliwieniu swobodnego zwalniania silnika i włączeniu sprzęgła tylko na zadanym poziomie może bardzo dobrze działać z punktu widzenia żywotności sprzęgła, ale prawdopodobnie spowoduje powolne zmiany biegów z nieprzewidywalnym zastosowaniem mocy / przyczepności (nagle silnik zostanie podłączony do tylnych kół, gdy ułamek sekundy przed tym, jak jechały na wolnych obrotach). Byłoby to dość katastrofalne / trudne do zrekompensowania w narożnikach.
Alternatywne rozwiązania:
Zazwyczaj, gdy stosowane są tego rodzaju systemy (sekwencyjne pudła dla psa z pewnym rodzajem inteligentnego mechanizmu zmiany biegów, ale bez kontroli przepustnicy), kierowca ręcznie redukuje bieg (np. W samochodach wyścigowych V8 w Australii), pozwalając im na dopasowanie prędkości i tak dalej .
Możesz też spojrzeć na zainstalowanie sprzęgła poślizgowego w silniku / skrzyni biegów, które całkowicie wyeliminowałoby potrzebę dostosowania prędkości obrotowej i sprawiłoby, że system redukcji biegów jest równie łatwy jak zmiana biegów (bez dodatkowego zużycia sprzęgła lub blokady kompresji) . Byłoby to zdecydowanie najłatwiejsze rozwiązanie (ale niestety dość kosztowne).