Moja żona zrobiła zeszłej nocy sos na bazie śmietany, a przepis mówi „ją zmniejszyć”. Sos śmietankowy składał się z białego wina, kilku filiżanek ciężkiej śmietany i bulionu z kurczaka (moja żona zastąpiła bulion wodą)
Spojrzałem na to, jak zmniejszyć sos, i w zasadzie powiedziałem, żeby go podgrzać, aż większość płynu wyparuje, a sos zgęstnieje. Ma to sens, ale strona internetowa, na której byłam, powiedziała, że ciecz powinna się gotować na małym ogniu, jednocześnie redukując. Robiłem to, ale trwało to wiecznie i nadal było bardzo cienkie (~ 30 minut). Podkręciłem ciepło do góry i to przyspieszyło, ale zastanawiam się, jaki jest właściwy sposób, aby to zrobić.
Czy nie powinna była dodawać wody? Czy coś jeszcze tęskniliśmy? A może redukcja kremowego sosu zajmuje tyle czasu?