Popper na gorące powietrze
Najtańszym i najprostszym jest użycie (taniego) elektrycznego poppera na gorące powietrze. Starym faworytem jest West Bend Poppery , ale możesz użyć wszystkiego, o ile otwory wentylacyjne (w których dochodzi gorące powietrze) są po bokach, a nie na dole.
W ten sposób wypaliłem dużo kawy. Działa, ale jest kilka wad. Największe problemy:
- Cyrkulacja jest przeznaczona dla popcornu, który rozszerza się znacznie bardziej niż palone ziarna kawy. Musiałem ręcznie wymieszać fasolę, aby uzyskać równomierną pieczeń. Nie trzeba ich ciągle mieszać, ale nie można po prostu wrzucić fasoli i odejść.
- Pojemność jest dość niska, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę obieg. Mogę upiec tylko pół szklanki na raz, co jest dość wolne.
- Temperatura nie jest wystarczająco wysoka, aby naprawdę wydobyć smaki. Pieczeń jest dobra, ale naprawdę łagodna.
[źródło: Chris g Collision, Flickr Creative Commons ]
Czytałem o modyfikacjach, które możesz wprowadzić, aby je ulepszyć: wymieniając rezystory, modyfikując przepływ powietrza, a nawet podłączając Arduino, aby ściślej kontrolować ciepło, ale wydaje się, że to więcej pracy, niż chciałem zainwestować w trakcie.
Metoda pistoletu na ciepło / metalowej miski dla psa
Mój brat przeszedł na to podejście i wkrótce będę go śledził. Zaletą opalarki jest to, że temperatura jest wystarczająco wysoka, aby uzyskać dobre palenie, a przepływ powietrza jest wystarczająco wysoki, aby można było wypić kilka filiżanek kawy jednocześnie.
[źródło: Ocell, Flickr Creative Commons ]
Więcej Szaleństwa
Sweet Maria sprzedaje zielone ziarna kawy i wymienia ogromną liczbę domowych sposobów palenia , w tym konwersje Webera Kettle. Niebo jest granicą, ale najpierw zaczynam od poppera lub opalarki.
Zrobiłbym to na zewnątrz.
Niektóre metody prażą kawę w kuchni - w piekarniku, na kuchence itp. Nie chcę tego robić sam z dwóch powodów. Ziarna mają cienkie łupiny, które odpadają podczas pieczenia ziaren. Są nieuporządkowane i nie chciałbym, żeby latały po mojej kuchni. Ponadto palenie kawy nie pachnie tak dobrze, jak mogłoby się wydawać.
Źródła więcej informacji: