Kilka tygodni temu miałem bardzo dziwne doświadczenie w tworzeniu makaronu udon. Niemal natychmiast po dodaniu suszonego makaronu do wrzącej wody i delikatnym poruszeniu zaczęli się rozpadać. Po kilku minutach nie było ani jednego kawałka dłuższego niż jeden cal. Nie smakowały też podobnie jak udon, ponieważ nie były ani pulchne, ani twarde.
To była inna marka niż poprzednio i były oznaczone jako „organiczne”. Założyliśmy, że to po prostu zły makaron (smakowały trochę rozmoczonego kartonu) i wyrzuciliśmy.
Ostatniej nocy próbowałem zrobić udon jeszcze raz, z innej paczki (innej marki). To samo się stało: makaron rozpadł się, smakował mdły i papkowaty. Jedyną rzeczą, którą ta marka miała wspólnego z poprzednim opakowaniem, jest to, że obie są oznaczone jako „ekologiczne” i obie były w szafce przez kilka miesięcy. Jedna marka była amerykańska, ale druga była głównie w języku koreańskim. Myślę też, że moja żona kupiła oba te pakiety, a ja zawsze kupowałem je wcześniej.
Tak więc moje wieloczęściowe pytanie brzmi:
- Czy ktoś już wcześniej tak się działo z jakimkolwiek makaronem? Jakieś wyjaśnienie?
- Czy jest jakaś różnica w „organicznym” udonie, która sprawia, że to robi? Jakiś dodatek, który został pominięty? Nie mam teraz przed sobą kolejnej paczki do porównania, ale moje dwa nieudane paczki zawierają tylko mąkę pszenną i sól. Jak to może być źle?
- Czy mógł to spowodować wiek makaronu? Nigdy nie widziałem, żeby stary makaron spaghetti rozpadał się w ten sposób ...
- Czy mojej żonie należy zabronić kupowania makaronu udon?