Przeczytałem kilka przepisów na minestrone, gdzie wymaga to zrobienia soffritto przed dodaniem wody. Co by się stało, gdybyś pominął ten krok i po prostu dodał surową cebulę, marchewkę i seler do wrzącej wody, tak jak zrobiłbyś to z resztą warzyw?
Warzywa nie muszą być zrumienione, dlatego wydaje mi się, że płytkie smażenie ich nie jest konieczne, jeśli po którymkolwiek z nich nastąpi gotowanie.