Mam stan zwany hyposmią lub osłabionym węchem. Na przykład nie mogę wąchać kwiatów, dopóki nie znajdę się w odległości mniej więcej 1 cala od centrów, ale mogę wyczuć zapach bekonu w odległości mili (kto nie może?), A licznik perfum to zapach alkoholu, który jest przytłaczający.
Uwielbiam też gotować, ale nie jestem lepszy od zwolenników przepisu, ponieważ zmysł węchu wpływa również na mój zmysł smaku. W rezultacie, za każdym razem, gdy zbaczam lub robię to na własną rękę, wynik jest zwykle zgłaszany jako bardzo niedostatecznie lub za bardzo przyprawiony, nawet jeśli smakuje mi to dobrze.
Czy znane są techniki kompensowania hiposmii i zmienionego smaku podczas gotowania? (Czytałem o znanym szefie kuchni, który nie ma poczucia smaku, ale nazwa mi ucieka).