Tradycyjnie do wołowiny Bourguignon używa się wina z Burgundii . Jakie są alternatywne zamienniki tego dania?
Tradycyjnie do wołowiny Bourguignon używa się wina z Burgundii . Jakie są alternatywne zamienniki tego dania?
Odpowiedzi:
Czerwone wino Burgundii jest wytwarzane z winogron Pinot noir, więc Pinor noir z innego regionu prawdopodobnie będzie dobrze działać. Wikipedia opisuje Pinot noir jako „lekkie do średniego ciała o zapachu przypominającym czarną wiśnię, malinę lub porzeczkę”, więc każde wino o takich cechach, jak lekki Zinfandel lub Shiraz / Syrah, będzie podobnie zastępowane.
W Mastering the Art of French Cooking Julia Child mówi, że powinno być zrobione z pełnego, młodego czerwonego wina. Wymienia następujące opcje: Beaujolais, Côtes du Rhône, Bordeaux Saint-Émilion, Burgundia lub Chianti.
Zrobiłem to z Bordeaux i mogę potwierdzić, że jest pyszne.
Ogromnie zmieniłoby to profil smakowy, ale stworzenie odpowiednika Boeufa Bourguignona z piwem prawdopodobnie byłoby całkiem smaczne.
Miałem wcześniej sukces z Cabernet Sauvignon (Australia Południowa). Mam tendencję do kojarzenia „pełnego ciała” (a zatem lepiej do gotowania, ponieważ delikatność nie jest istotna) z odmianami Cab Sav i Shiraz znacznie bardziej niż, powiedzmy, Pinot Noir. Mogą to być cechy charakterystyczne lokalnych win.
Byłbym zaskoczony, gdyby wybór wina miał ogromne znaczenie dla potrawy, pod warunkiem, że nie odstąpiłeś zbytnio od kryterium „zwykłego czerwonego wina”.
Wypróbuj Fuzion Malbec. To tani Argentyńczyk, który naprawdę dobrze się podnosi. W Ontario jest to około 8 dolców za butelkę, a wszystko porównywalne to co najmniej 12-15. Na miłość boską, nie gotuj z pinotem 30-50. To do picia!
Spróbuj Ribera del Duero ; możesz być zaskoczony.
Pewnego zimnego i zimowego wieczoru z pewnością miałem bardzo smaczny Boeuf Bourguignon w Calais. Narzekałem, że wyraźnie nie było zrobione z czerwonego wina i było raczej blade i anemiczne. Wyszedł szef kuchni z uśmiechem na twarzy. „Mais oui, monsieur, to jest przepis własny mojej matki. Biały bordowy z mojego rodzinnego miasta”. Pokazał mi butelkę. Na etykiecie było napisane Grand Cru. Więc próbowałem się schować na swoim miejscu. Potem był znakomity Roquefort z domu jego kuzyna w Owernii i nalegał, że muszę mieć z tym dobrym winem (Burgundia) w domu. Wypiliśmy więc całą butelkę między nami dwoma! Niezapomniany wieczór!
Nie próbowałem tego, ale wujek powiedział mi, że zaczął do tego używać cydru, a googling odkrył kilka przepisów na cydr w przepisach na cydr, więc może jeszcze nie traci swoich marmurków!