Odpowiedzi:
Rdza nie jest dla ciebie zła, z wyjątkiem mężczyzn, którzy mają hemochromatozę. Nawet wtedy nie sądzę, aby wychwyt z tlenku żelaza był bardzo wysoki.
Powodem powstawania rdzy jest wysokie ciepło, na które narażona jest kratka. Niechronione żelazo rdzewie pod wpływem powietrza, a prędkość, z jaką to robi, zależy od ciepła (i wilgoci). Wraz ze wzrostem ciepła szybkość utleniania znacznie wzrasta. Wilgoć w powietrzu powoduje również szybsze rdzewienie żelaza, podobnie jak wilgoć w gotowanej żywności.
Aby usunąć rdzę, użyj szczotki drucianej przed i po każdej sesji gotowania. Nałożenie warstwy oleju na ruszt przed / po gotowaniu pomoże utrzymać rdzę z dala. Z czasem możesz (w zależności od dokładnego składu grilla) opracować powłokę „przyprawiającą” na metalu podobną do tej, którą opracowałbyś na żeliwnej patelni.
Czy przykrywasz grill, gdy nie jest używany? Jeśli nie, prawdopodobnie będzie padać, co doprowadzi do rdzy. Innym problemem może być kondensacja wilgoci tego lata, ale nie widziałem, aby prowadziło to do rdzy w moim osobistym doświadczeniu.
O ile rozumiem, rdza cię nie skrzywdzi, ale może zmienić smak gotowanego na niej jedzenia, więc prawdopodobnie chcesz się go pozbyć.
Po użyciu pokrywamy nasz grill i nigdy nie mieliśmy problemu z rdzą, ale wiem, że innym skutecznym sposobem zapobiegania rdzy jest utrzymanie naoliwionych rusztów. Zawsze wycieram kraty natłuszczoną szmatką lub szczyptą, kulką z folii aluminiowej przed i po gotowaniu, ale możesz też dostać małą butelkę spritzera, napełnić ją olejem roślinnym i spryskać. Powinno to zapobiec rdzy. Nie rozpylaj oleju na grillu, gdy jest włączony, będzie się rozpalać i sam się poparzysz!
Niektóre osoby również nie czyszczą regularnie rusztów, ponieważ tłuszcz z poprzednich potraw powinien zapobiegać rdzy. Jest to „najmniej aktywna” metoda zapobiegania rdzewieniu, jeśli wybierasz się tą drogą, zaleciłbym pozostawienie brudnych krat po gotowaniu. Następnie po rozgrzaniu grilla, przed włożeniem potrawy, wytrzyj ją szczotką z drutu / szczeciny, aby zsunąć to, co możesz, zakładając, że wolisz czyste ruszty przed gotowaniem. Ponownie się zabrudzą, gdy tylko włożysz jedzenie, a następnie kontynuuj ten cykl :)
Problem, który widziałem, polega na tym, że po prostu nie możesz traktować swoich rusztów grillowych jak żeliwnych spodni - wysokie ciepło zetrze ochronny olej.
W przypadku mojego ostatniego grilla POS (propan, a nie węgiel) ruszty zostały pokryte emalią, więc udało im się przetrwać kilkanaście zastosowań, ale palniki są tak cholernie gorące, że ugotowały emalię, powodując tworzenie się rdzy w ładna mała linia wzdłuż kraty.
Myślę, że to ten sam problem, na który natrafił także mój ojczym.
Najlepszym rozwiązaniem jest czyszczenie i olejowanie po każdym użyciu (co przyznaję, ale nie robię), a nie gotowanie na zbyt gorącym płomieniu (który też tego nie robię).
Nie mam pojęcia, czy kratki niektórych marek lepiej znoszą ten problem niż inne, czy też powinniśmy je wymieniać co kilka miesięcy. (lub lata, miałem grille, które trwały lata bez problemów z rdzą)
Jak stwierdził @IMHO, ruszty ze stali nierdzewnej są najskuteczniejszym sposobem uniknięcia tego problemu. Mam zestaw rusztów ze stali nierdzewnej do mojego czajnika i palacza Weber, nigdy się nie zardzewiały, a nawet raz w roku myję je w zmywarce do naczyń. (Tak, pasują - ledwo.)
Są nieco droższe, ale są warte inwestycji, ponieważ są bardziej trwałe, trwalsze i wymagają mniej wysiłku w utrzymaniu.
Mój czajnik Weber ma już 3 lata, a ruszt ze stali nierdzewnej był niczym innym jak problemem rdzy. Mieszkam na Florydzie, więc wysoka wilgotność jest czynnikiem, ale nie ma elementów, ale wciąż rdza