Jeśli zupa lub gulasz ma dobrą warstwę tłuszczu na wierzchu, właśnie położyłem na nią pojedyncze arkusze ręczników papierowych. Ponieważ tłuszcz jest na wierzchu, ręcznik papierowy go pochłania. Usuń, odrzuć, a jeśli nadal jest warstwa tłuszczu, powtórz.
Gdy zacznie wchłaniać wywar / bulion / sos, wtedy przestaję. Zwykle do tego czasu szybko traci się większość tłuszczu.
Teraz jednak mam separator tłuszczu, który jest zasadniczo poręcznym kubkiem pomiarowym z dziobkiem, który łączy się u podstawy kubka. Bardzo polecam wydać kilka dolców, jest to niezwykle wygodne, szczególnie dla kogoś takiego jak ja, który uwielbia przygotowywać i jeść domowe zupy.
Łapiesz lub wlewasz płyn z góry naczynia, pozwalasz mu się uspokoić i, podobnie jak garnek, tłuszcz oddziela się u góry. Ponieważ dziobek jest połączony na dole, podczas wlewania płynu z powrotem do garnka odlewa to, co chcesz, a tłuszcz pozostaje z tyłu. Gdy zobaczysz, że poziom tłuszczu spada do poziomu dziobka, przestajesz i prawie całkowicie zostaje tłuszcz.
Jest to również świetny sposób na oddzielenie tłuszczu od prażonych kropelek, dzięki czemu można go użyć do zrobienia zasmażki na sos, a bogate, odtłuszczone kroplówki z patelni zostaną dodane do dowolnego płynu, który chcesz dodać.