Próbowałem wielu przepisów na macarona i wszystkie smakowały bardzo dobrze. Problem w tym, że zawsze kończą jako beza lub wyglądają jak ciasteczka. Zwykle nie mają „stóp”, z których znane są macarony. Mój wskaźnik skuteczności każdego przepisu, który wypróbowałem, wynosi około 1 na 6.
Czy ktoś wie, jakie są moje błędy, czy zna przepis, który łatwo robi makaroniki „stopami”?