Mam świetny przepis na brownie, który świetnie działa na patelni 9x11. Wierzchołek wychodzi chrupiący, dolny jak ciasto, a środkowy miły i krępy. Pomyślałem, że spróbuję zrobić je w mini-muffinie, myśląc, że dzieciom łatwiej będzie jeść. Skończyło się mini katastrofą.
Rzeczy, na które nie liczyłem: wzrosły pozornie bardziej niż na patelni 9x11. Za dużo ciasta jak vs za mało krówki centrum.
Czy powinny być rzeczy, o których muszę wiedzieć? Odciąłem dobre 7 lub 8 minut mojego czasu gotowania wynoszącego 25 minut na patelni 9x11, a mimo to były one nadmiernie ugotowane. Ale co ważniejsze, zdałem sobie sprawę, że przy gotowaniu wszystkich krawędzi (w przeciwieństwie do kwadratu w 9x11), jest dużo „powierzchni ciasta” w porównaniu z miękkim i puszystym środkiem.
Czy jest coś, co powinienem rozważyć w przypadku przepisu? Czy istnieje sposób na zrobienie dobrego, kruchego ciasteczka w puszce mini-muffin, czy po prostu szukam kłopotów?
Przepis nie zawiera masła (wykorzystuje tylko olej roślinny) i tylko 1 łyżeczka sody oczyszczonej jako środka spulchniającego.