Mam duży klejnot. Obrałem, pokroiłem w kostkę i gotowałem z cukrami i przyprawami. Kiedy ją obrałem, zauważyłem głębokie ciemne bruzdy w ziemniaku, jak plamy, w których kiełki zostały wybite. Za rogiem było trochę ciemno. Wbrew mojemu lepszemu osądowi, nie wyciąłem ich. Po zagotowaniu ciemne czarne plamy zdawały się przenikać ciało. Nie smakuje inaczej, ale wygląda nieprzyjemnie. Wokół nich ciało jest bardzo włókniste.
Czy można bezpiecznie jeść? Następnym razem powinienem je odciąć lub uniknąć zakupu ziemniaków, które je mają?