Czy mielona wołowina, która była w lodówce przez dwa tygodnie i stała się brązowa, nadal nadaje się do użytku?
27
Około 2 tygodnie temu kupiłem trochę mielonej wołowiny i resztę zużyłem, wkładając resztę do torby z zamrażarką do mojej lodówki (nie zamrażarki). Od tego czasu stał się brązowy (nie czerwony, jak kiedy go kupiłem).
po prostu powąchaj !! to powinno dać ci dobry pomysł na to, czy to jest wyłączone, czy nie
Odpowiedzi:
32
Nie zamierzam komentować, czy jest to bezpieczne, ponieważ może to być dowolna liczba innych kwestii niż brązowe zabarwienie mięsa. Jednak brązowość sama w sobie nie stanowi problemu. Gdy mięso jest wystawione na działanie powietrza, zmienia kolor na brązowy. Nie wpływa to na falę mięsa, ale kolor odwraca uwagę wielu ludzi. Sklepy spożywcze faktycznie wyrzucają to mięso, nie dlatego, że jest złe, ale tylko dlatego, że ludzie go nie kupią. Okropnie marnotrawstwo.
Z USDA: Optymalny kolor powierzchni świeżego mięsa (tj. Wiśniowo-czerwony dla wołowiny; ciemny wiśniowo-czerwony dla jagnięciny; szaro-różowy dla wieprzowiny i jasnoróżowy dla cielęciny) jest wysoce niestabilny i krótkotrwały. Kiedy mięso jest świeże i chronione przed kontaktem z powietrzem (np. W opakowaniach próżniowych), ma purpurowo-czerwony kolor, który pochodzi od mioglobiny, jednego z dwóch kluczowych pigmentów odpowiedzialnych za kolor mięsa. Pod wpływem powietrza mioglobina tworzy pigment, oksymioglobinę, która nadaje mięsu przyjemnie wiśniowo-czerwony kolor. Zastosowanie plastikowej folii, która przepuszcza przez nią tlen, pomaga zapewnić, że cięte mięso zachowa ten jasny czerwony kolor. Jednak ekspozycja na oświetlenie sklepu, a także ciągły kontakt mioglobiny i oksymioglobiny z tlenem prowadzi do powstania metmyoglobiny, pigmentu, który zmienia kolor mięsa na brązowo-czerwony.
Rzeźnik z naszego Publix powiedział nam, że każdy sklep wyrzuca około 100 funtów mięsa dziennie. Przy 1016 sklepach to ponad 18 tys. Ton rocznie. Dawali to schroniskom dla bezdomnych, ale jeden pozwał sklep spożywczy o zatrucie pokarmowe, więc teraz zamiast tego wyrzuca.
Po pierwsze, nie jedz tego. Niezależnie od koloru wołowiny, dwa tygodnie to całkowicie za długo, aby schłodzić zmieloną wołowinę. Jest niebezpieczny i należy go wyrzucić. Surowa mielona wołowina trzyma się w lodówce tylko przez 1-2 dni .
Ignorując czas przechowywania, jeśli chodzi o kolor, brązowe mięso jest tak bezpieczne, jak czerwone mięso. Jak wskazali inni, po prostu zachodzi utlenianie. Wiele sklepów spożywczych, przynajmniej w USA, [wydmuchuje] i owija swoje mięso tlenkiem węgla, który nadaje jasny różowy kolor, który trwa znacznie dłużej niż okres przydatności do spożycia mięsa. Jeśli zamrozisz hamburgera lub stek przez kilka miesięcy, istnieje duża szansa, że będzie on znacznie bardziej brązowy niż po włożeniu. Dzieje się tak, ponieważ w zamrażarce nadal zachodzi utlenianie, chyba że w jakiś sposób hermetycznie go zapieczętujesz. Podobnie, dopóki jesteś w 3-4 miesięcznym okresie zamrażania mielonej wołowiny, nic ci nie jest.
Ponadto: 3–4-miesięczny okres zamrażania stanowi problem dotyczący jakości , a nie bezpieczeństwa żywności . Podobnie jak w przypadku większości produktów przechowywanych w temperaturze 0 ° F lub niższej, można bezpiecznie jeść na zawsze, ale ze względu na fakturę i smak, możesz tego nie chcieć .
Zgadzam się, że 1-2 dni są absurdalnie krótkie dla bezpieczeństwa. Przeszedłem przez to wiele lat i nigdy nie miałem problemu. (Trzymam też leki przed datami ważności)
Tak długo, jak to jest przed datą wygaśnięcia i wygląda / smakuje dobrze, jest w porządku. Wołowina przyrumienia, ponieważ żelazo we krwi utlenia się. Jest to zasadniczo taka sama reakcja jak rdza. To nieszkodliwe.
4
Myślę, że warto zauważyć, że w przeciwieństwie do steków, prawdopodobnie gotujesz mieloną wołowinę (lub mieloną wołowinę, jak to nazywamy po angielsku) na śmierć (dosłownie), więc każda rozmowa o zatruciu pokarmowym jest nieco histeryczna. Najgorsze, co możesz zrobić, to zrujnować potencjalnie dobry posiłek z okropnie smakującym mięsem.
Zanim ktoś krzyczy na mnie do tego nieodpowiedzialnego sugestią, muszę podkreślić, że jest to prawda, że są bakterie, które wytwarzają ciepło stabilny toksyn, które mogą powodować żywności poising, ale są one dość rzadkie, więc ... Będzie dobrze. Prawdopodobnie...
Właśnie zadzwoniłem do działu mięsnego o ten sam problem, tyle że mój był tylko w lodówce przez dwa dni, ale już stał się brązowy. Chciałem ugotować duży garnek zupy, ale chciałem być bezpieczny. Powiedział, nie używaj go. Data wygaśnięcia jest dziś i jest to trzeci dzień, odkąd go kupiłem, ale przedtem stał się brązowy. Nigdy nie ryzykowałbym zatrucia pokarmowego! Nie warty tego! Odbieram go w celu uzyskania zwrotu pieniędzy. Nie możesz nawet ufać datom ważności, ale musisz spojrzeć na mięso i nie używać, jeśli jest brązowe.
Przez „dział mięsny” sądzę, że oznacza to, że zadzwoniłeś do sklepu / supermarketu? Większość z nich ma zasady, zgodnie z którymi każą ci je wyrzucić, nawet jeśli mają tylko 5 minut; w przeciwnym razie postawią się na drogę sądową, jeśli coś się wydarzy z innych powodów (niewłaściwie przechowywane, niewłaściwie ugotowane itp.) Ponieważ powiedzieli mi, że będzie dobrze! Nie polegaj na sklepach dla tych informacji; dlatego mamy agencje takie jak USDA.
Wpadłem na podobną sytuację: paczka surowej, prawdopodobnie nigdy nie mrożonej, mielonej wołowiny siedziała w lodówce przez co najmniej trzy tygodnie. Instrukcje na opakowaniu brzmią: „zamrozić lub użyć do 9 października (tego roku). Nie chcąc marnować mięsa ani otruć mojego współlokatora, postanowiłem go ugotować, wiedząc, że podgrzanie mięsa wytworzy zapach, który wskazywałby, czy był charakterystyczny dla zapachu, gdy po schłodzeniu zapachy wskazujące na psucie są trudniejsze do wykrycia, a ciepło aktywuje, ożywia lub rozkwita wszelkie zapachy wskazujące na zagrożenie. Po gotowaniu mięsa przez kilka minut mięso miało niejadalny zapach, który powodował mój żołądek jest trochę chory. Gdybym pozwolił mojej współlokatorce go zjeść, na pewno zostałbym oskarżony o zatrucie jej.
Zgadza się, nie zawsze można poczuć niebezpieczny zepsucie, gdy mięso jest zimne, dlatego postanowiłem go ugotować, co wytworzyło obrzydliwy zapach, który korelował z instrukcjami na opakowaniu. „Styczne ranty” były odpowiedzią na inne komentarze dotyczące odrzucania surowego mięsa przez sklepikarzy, co nie ma dla mnie sensu na kilku poziomach. Odniosłem się również do niewypowiedzianej krytyki, że jestem tylko mściwym [złym] wegetarianinem, który złośliwie odrzuciłby jadalne mięso. Podejrzewam, że masz polityczne powody, by edytować mój post.
Ponownie, nie zawsze możesz poczuć niebezpieczny psucie się, bez względu na to, czy mięso jest gorące czy zimne . Gdybyś go ugotował i nie pachniał brzydko, nadal mógłby cię skrzywdzić. Właśnie dlatego zrewidowałem twój post i prawdopodobnie dlatego też zrobili to inni. To nie jest polityczne, chodzi o bezpieczeństwo żywności.
Jeśli chodzi o odrzucenie moich zmian, przede wszystkim możesz dalej edytować własny post lub po prostu wycofać moją edycję. Pamiętaj jednak, że jest to odpowiedź na stronie pytań i odpowiedzi, a nie post na forum, więc nie jest to miejsce do odpowiadania na inne posty. Podtrzymuję jednak moje twierdzenie, że to wszystko było styczne. Nikt tutaj nie będzie cię oskarżał o złośliwe odrzucanie mięsa, nawet jeśli wie, że jesteś wegetarianinem (co robią tylko dlatego, że im zapobiegawczo powiedziałeś).
Używamy plików cookie i innych technologii śledzenia w celu poprawy komfortu przeglądania naszej witryny, aby wyświetlać spersonalizowane treści i ukierunkowane reklamy, analizować ruch w naszej witrynie, i zrozumieć, skąd pochodzą nasi goście.
Kontynuując, wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie i innych technologii śledzenia oraz potwierdzasz, że masz co najmniej 16 lat lub zgodę rodzica lub opiekuna.