Śledzę ten przepis na pieczeń hominy / posole . Zasadniczo podrzucaj olejem i przyprawami, piecz w temperaturze 400'F przez czterdzieści minut mieszając co dziesięć. Nie jestem pewien, czy przepis ma na celu zgniecenie hominy, czy pieczenie go, czy też autor przepisu rozróżnia oba. Mam trzydzieści minut i wyglądają tak do tej pory:
Hominy ma ładną konsystencję, jeszcze nie całkiem orzechy kukurydziane, ale przyjemnie gryzące. Wszystkie recenzje mówią o intensywnym poppingu. Chociaż przypuszczałem, że do pewnego stopnia tak się stanie, po trzydziestu minutach było za dużo i musiałem je pociągnąć (zbyt wielu podskakiwało na dno piekarnika).
Obecnie zamierzam użyć hominy w chili, więc konsystencja, na której są, powinna być dobra. Chciałbym jednak dowiedzieć się, czy istnieje podejście do rozwiązania następujących dwóch problemów:
Aby upiec hominy, zmaksymalizować stwardnienie przypraw i upiec bez wyskakiwania:
- Czy zmiana stosunku oleju pomogłaby (tj. Więcej / mniej oleju)?
- Co z niższym i wolniejszym lub wyższym i szybszym?
- Użyłem blachy do pieczenia według instrukcji, czy inne naczynie do gotowania działałoby lepiej?
Usuwając hominy, użyłem dużego arkusza pergaminu, aby osłonić się przed zabłąkanymi odłamkami hominy, a następnie użyłem go na górze, aby utrzymać jądra na miejscu podczas chłodzenia (nie chciałem używać folii, ponieważ chciałem uniknąć izolacji ciepła):
- Czy pieczenie kawałkiem pergaminu nad ziarnami (aby utrzymać jądra mniej więcej na miejscu) niekorzystnie wpłynęłoby na proces pieczenia?
- Czy folia byłaby problematyczna (zastanawiam się nad zamianami)?