Ostatniej nocy po raz pierwszy pocierałem ryby. Wymieszałem przyprawy, a następnie wrzuciłem rozmrożone filety tilapia do miski. Zauważyłem dwa problemy:
- Przyprawy miały tendencję do zlepiania się i stały się trudne w obróbce.
- Po ugotowaniu zauważyłem, że było bardzo BARDZO skoncentrowane kieszenie smaku; wcale nie jednolity. Czasami były nieprzyjemnie silne.
Wszelkie porady na następny raz?