Jeśli używasz herbatników Savoiardi, kawa w temperaturze pokojowej jest prawdopodobnie najlepsza, aby upewnić się, że ciastka nie są zbyt rozmoczone. Kiedy robię tiramisu, szybko zwijam herbatniki przez płytki talerzyk mocnej kawy, który nie pozostaje gorący przez długi czas.
Zgadzam się jednak, że letnia ciepła kawa po prostu nie smakuje dobrze. Lotne oleje w kawie szybko się utleniają, a do czasu jej schłodzenia smakuje stęchlizną. Osobiście zastępuję ciemny, nie kremowy likier kawowy (Tia Maria działa dobrze).
Chciałbym również spróbować użyć kawy parzonej na zimno, która, jak mi powiedziano, ma inny, słodszy profil smakowy niż normalna kawa parzona.
Kolejnym eksperymentem, który możesz wypróbować, jest schłodzenie kawy tak szybko, jak to możliwe po zaparzeniu, np. Użycie metalowej miski do mieszania w łaźni lodowej, aby sprawdzić, czy to pomaga zmniejszyć utlenianie. Jeśli spróbujesz tego, zgłoś się.
Jeśli mieszasz kawę z ubitym białkiem jaja, najpierw wymieszaj ją z mascarpone, który, jak zakładam, złożysz w białka. W ten sposób nie spuści się. Użyłbym do tego zimnej kawy, ale ciepła lub gorąca powinna być w porządku, jeśli nie zmiażdży mascarpone.
Aktualizacja: Wypróbowałem odmianę mojej sugestii, aby schłodzić kawę tak szybko, jak to możliwe, wytwarzając tak zwaną japońską kawę mrożoną . Obejmuje to parzenie kawy bezpośrednio na lodzie.
Zwykle stosuje się stosunek 1: 1 ciekłej wody do lodu. Chciałem, aby było trochę mocniejsze dla tiramisu, więc okresowo opróżniłem parzoną kawę, aby była zimna, ale nie zbyt rozcieńczona.
Jestem bardzo zadowolony z wyników. Mimo, że zaparzyłem kawę trochę za wcześnie, nie minęło 20 minut później, kiedy zacząłem używać jej do herbatników. Tiramisu też było świetne.