W ubiegłym roku zacząłem gotować azjatyckie potrawy, a w wielu koreańskich i chińskich przepisach na wołowinę widzę instrukcje, jak moczyć wołowinę w wodzie. Po prostu zwykła woda, nie słona woda ani nic takiego. Wydaje się, że każdy przepis ma inny czas - od 5 minut do kilku godzin.
Zapytałem o to i podano mi różne przyczyny tego kroku, w tym „usunięcie krwi (ponieważ jest to po prostu niepożądane”, „usunięcie krwi, ponieważ nadaje mięsu zły smak” lub „zmiękczenie wołowiny”).
Zastanawiam się:
- Czy moczenie mięsa w wodzie naprawdę usuwa tyle krwi?
- Ile składników smakowych ma krew i dlaczego miałoby nadawać jej zły smak (zwłaszcza, że nigdy wcześniej nie moczyłem wołowiny i smakuje mi dobrze)?
- Jakie jest działanie wody bez substancji rozpuszczonej na zanurzonym w niej kawałku wołowiny? Czy naprawdę może go zmiękczyć w jakimkolwiek stopniu, czy może dochodzi do jakiejkolwiek osmozy lub innego podobnego działania fizycznego / chemicznego?