Myślałem...
Mailto: linki są obsługiwane tylko przez samodzielne klienty e-mail.
Obecnie większość użytkowników korzysta z poczty internetowej (takiej jak GMail).
Poczta internetowa nie obsługuje linków mailto:.
Gdy użytkownik poczty internetowej kliknie link mailto:, otrzyma mylącą wiadomość o braku zainstalowanego klienta poczty e-mail lub otwarcie łącza w kliencie poczty elektronicznej, z którego nie korzysta.
Każdy może skopiować i wkleić adres e-mail, biorąc pod uwagę, że adresy nie zawsze przychodzą w mailto :.
Ergo, mailto: linki są szkodliwe i przestarzałe? Czy nie powinienem ich używać, gdy muszę wyświetlić adres e-mail?