Jestem w klasie systemów operacyjnych. Zbliżając się, musimy popracować nad modyfikacją kodu jądra. Radzono nam, aby nie używać komputerów osobistych do testowania (przypuszczam, że to oznacza instalację), ponieważ moglibyśmy napisać zły kod i napisać w innym miejscu, w którym nie powinniśmy. Dla bezpieczeństwa mamy dostęp do maszyny w laboratorium.
Gdybym miał przetestować na maszynie wirtualnej, czy chroniłoby to system hosta przed potencjalnie niebezpiecznym kodem? Naprawdę nie chcę utknąć w systemie w szkole, a migawki będą przydatne.
Jeśli nadal istnieje wysokie ryzyko, jakieś sugestie dotyczące tego, co muszę rozważyć, aby przeprowadzić bezpieczny test?
Na początek będziemy używać czegoś takiego jak linuxmint. Jeśli ktoś chce zobaczyć, co będzie w bieżącym projekcie: http://www.cs.fsu.edu/~cop4610t/assignments/project2/writeup/specification.pdf