W moim systemie Debian (cóż, moim systemie LMDE, ale wystarczająco blisko) mam co najmniej 3 różne renameprogramy:
/usr/local/bin/rename: To jest skrypt Perla, napisany przez Toma Christiansena. Co dziwne, nie mogę znaleźć, który pakiet to zainstalował:$ dpkg -S /usr/local/bin/rename dpkg-query: no path found matching pattern /usr/local/bin/rename/usr/bin/prename: inny skrypt perla, napisany przez Robina Barkera, ten jest częściąperlpakietu:$ dpkg -S /usr/bin/prename perl: /usr/bin/prename/usr/bin/file-rename: jeszcze inny skrypt Perla, brak wyraźnych informacji o autorstwie, ale wspomniano zarówno Larry'ego (prawdopodobnie Wall), jak i Robina (prawdopodobnie Barkera). Ten jest instalowany przezrenamepakiet i jest również dowiązany symbolicznie do/usr/bin/rename:$ dpkg -S /usr/bin/file-rename rename: /usr/bin/file-rename
Mam też rename.ulod util-linuxMiejmy jednak ignorować faktu, że jeden na teraz. Jaka jest różnica między tymi 3 skryptami Perla? Wszystkie one wydają się mieć tę samą stronę man, man rename, man file-renamei man prenamewszystko mi dać tę samą stronę.
Mógłbym przejść przez same skrypty i spróbować zrozumieć różnice, ale to nie jest trywialne i mam nadzieję, że ktoś będzie wiedział, jakie cechy mają każdy, czego inni nie. Punkty bonusowe za wyjaśnienie, dlaczego świat Debiana potrzebuje trzech osobnych skryptów zmieniających nazwy Perla.
renameskąd util-linuxpochodzi system rename.ulDebian i renameRedHat. Wspominam o tym w przedostatnim akapicie mojego pytania.
update-alternatives --display renamepokazuje Zastanawiasz się, czy jest to część poinstalacyjnej alternatywy.
-vi -iopcje. Jest to stary, stary, stary skrypt bez odpowiedniej dokumentacji poza komunikatem o użyciu, ale jest to standardowy koń roboczy do masowego przepisywania nazw plików. To jeden z dwóch lub trzech skryptów, które zawsze chcę ze sobą, bez względu na to, dokąd pójdę.
util-linux-ngpakietu. % file = zmień nazwę / usr / bin / rename: ELF 64-bitowy plik wykonywalny LSB, x86-64, wersja 1 (SYSV), ...