Konferencja w Wielkiej Brytanii: co jeśli to moja praca?


9

Jest to związane z jakim dowodem wiedzy specjalistycznej imigracja brytyjska akceptuje mówców konferencyjnych? oraz Jakie są zasady wizowe dla osób mówiących w USA na konferencjach w Wielkiej Brytanii, którzy mogą otrzymywać zapłatę? .

Rozważ czysto komercyjną konferencję, prowadzoną wyłącznie w celu zarabiania pieniędzy. Amerykańska firma płaci wysoką opłatę jako „sponsor”. W zamian firma otrzymuje mówienie. Firma instruuje obywatela USA i rezydenta, aby wyjechał na weekend do Wielkiej Brytanii, aby zabrać głos podczas konferencji.

Na podstawie odpowiedzi na te dwa pytania wydaje się, że osoba ta musiałaby ubiegać się o wizę z wyprzedzeniem, w przeciwnym razie groziłoby jej przetransportowanie do USA. Czy coś brakuje?


Zgodnie z podanymi przez Ciebie informacjami osoba ta potrzebuje Poziomu 2 (Ogólne). I pytania na ten temat dotyczą Ekspatriantów expatriates.stackexchange.com ta strona dotyczy odwiedzających. Zamknij głosowanie poza tematem
Gayot Fow

14
Nie rozumiem, dlaczego jest coś obcego z obywatelem USA podróżującym do Wielkiej Brytanii na trzy dni, aby zabrać głos na konferencji. Proszę wyjaśnić. @GayotFow
bmargulies

6
Jeśli dokonamy rozróżnienia między podróżą a ekspatriantami, czy wymagane jest zezwolenie na pracę, a nie podróżą długoterminową, na jakim forum należy zapytać, z którego forum skorzystać? W przypadku @GayotFow może być rażąco oczywiste, czy zezwolenie na pracę jest wymagane dla danej działalności w Wielkiej Brytanii. Dla większości ludzi, w większości krajów tak nie jest.
Patricia Shanahan

2
Wydaje się, że jest to całkowicie objęte drugą odpowiedzią na pytanieJakie są zasady dotyczące wiz ...? ”, Która zawiera następujący cytat ze źródeł rządu Wielkiej Brytanii: „[odwiedzający] może podać jednorazową lub krótką serię rozmowy i przemówienia, pod warunkiem że nie są one organizowane jako imprezy komercyjne i nie przyniosą zysków organizatorowi ”(moje podkreślenie). Ponieważ jest to wydarzenie nastawione na zysk, wymagana jest wiza.
David Richerby

1
@DavidRicherby, to prawda, ale myślę, że PO szuka potwierdzenia, że ​​okres weekendu ma taką samą zasadę jak długoterminowy migrant ekonomiczny (co robi).
Gayot Fow

Odpowiedzi:


6

OK, więc początkowo przyglądamy się zasadom dotyczącym wiz dla odwiedzających (dotyczą one obywateli USA wjeżdżających na wizę dla odwiedzających lub zwolnienie z obowiązku wizowego). W sekcji „dozwolone działania dla wszystkich odwiedzających” znajduje się ta sekcja:

Biznes - ogólne działania

5 Odwiedzający może:

  • a) uczestniczyć w spotkaniach, konferencjach, seminariach, wywiadach;
  • (b) wygłaszać jednorazowe lub krótkie serie przemówień i przemówień, pod warunkiem że nie będą one organizowane jako imprezy komercyjne i nie przyniosą zysków organizatorowi;
  • (c) negocjować i podpisywać umowy i umowy;
  • (d) uczestniczyć w targach, wyłącznie w celach promocyjnych, pod warunkiem, że odwiedzający nie sprzedaje bezpośrednio;
  • (e) przeprowadzać wizyty na miejscu i inspekcje;
  • (f) gromadzą informacje na temat ich zatrudnienia za granicą;
  • (g) zostać poinformowanym o wymaganiach klienta z siedzibą w Wielkiej Brytanii, pod warunkiem, że wszelkie prace dla klienta są wykonywane poza terytorium Wielkiej Brytanii.

Rozumie się zatem, że osoby podróżujące w interesach mogą przyjechać do Wielkiej Brytanii w celu wykonania wszystkich tych czynności (a cała lista innych jest dozwolona w dalszej części listy, pod warunkiem, że znajdują się w tej samej firmie lub firmie, z którą istnieją relacje biznesowe) .

Zrozumiałe jest, że ponieważ wizyty te odbywają się w interesach, ludzie otrzymają za to normalną pensję. Osoba, o której mowa, nie będzie czerpać z tego żadnego osobistego zysku, a w rzeczywistości nie jest to również pracodawca, który faktycznie zapłacił za ten przywilej. Wydaje mi się, że oznacza to, że nie ma żadnych wymagań dotyczących dodatkowych zasad dotyczących „dozwolonych płatnych zleceń”.

Mogę sobie jednak wyobrazić, że sprawy są nieco skomplikowane, jeśli uczęszczanie na spotkania i wydarzenia było jedyną rzeczą, do której ktoś był zatrudniony. Chociaż jest to oczywiście trudne do wyegzekwowania, ogólne zrozumienie dla brytyjskiej imigracji jest takie, że goście biznesowi nie będą kontynuować swojej „normalnej” pracy podczas wizyty, ponieważ nie jest to wymienione w sekcji dozwolonych działań. To oczywiście komplikuje się, gdy ich „normalna praca” bierze udział w takich wydarzeniach, ponieważ coraz trudniej jest argumentować, że dozwolone płatne zlecenia nie są istotne.

Oczywiście, podobnie jak we wszystkich sytuacjach imigracyjnych, oficer imigracyjny ma do pewnego stopnia interpretację, z którą trzeba sobie poradzić.

Co więcej, nie jestem ekspertem od imigracji, tylko kimś, kto przede mną ma zasady (i widziałem przedstawicieli firm na różnych konferencjach). Należy pamiętać, że nasz były prawnik ds. Imigracji wydaje się nie zgadzać z tą oceną .


Dziwi mnie, jak często pytanie może pozostawać bez odpowiedzi przez wiele godzin, a potem nagle pojawiają się dwie długie odpowiedzi mniej więcej jednocześnie. Znaczniki czasu wyraźnie wskazują, że jedna odpowiedź nie może być inspiracją dla drugiej ...
Hmakholm pozostał Monica

@HenningMakholm Zacząłem pisać odpowiedź, zawahałem się, a potem odszedłem i zapomniałem o tym. Potem kliknąłem, by zobaczyć twoją odpowiedź, zobaczyłem, że mój częściowo ukończony, siedzi tam i postanowiłem go dokończyć i iść z nim.
CMaster

4

Zgodnie z zasadami dla odwiedzających :

Biznes - ogólne działania

5 Odwiedzający może:
(...)
(d) uczestniczyć w targach, wyłącznie w celach promocyjnych, pod warunkiem, że nie prowadzi bezpośredniej sprzedaży;

To wydaje się dość dobrze opisywać sytuację w pytaniu. Zarabianie przez pracodawcę z USA różni się w sposób krytyczny od tego, że organizatorzy „konferencji” wymieniają ją ponownie (która, jeśli jest organizowana dla zysku, a firmy płacą wysokie opłaty za obecność swoich przedstawicieli, aby rozmawiać z uczestnikami, brzmi jak coś, co jest dobrze opisany terminem „targi”).

Fakt, że pracodawca podjął decyzję US biznesowe płacić za podróżnego mieć oficjalny ambonę do jego dostarczenia wiadomości ze wydaje mi się, aby to bardziej „praca promocyjna”, a nie mniej. Nie zrobiliby tego, gdyby nie sądzili, że przyniesie to interesy.

A fakt, że podróżujący mówca po prostu przekazuje dobre wieści o tym, co fajne rzeczy robią w firmie XYZ, zamiast jawnego przyjmowania zamówień, wydaje się być wymagany, aby 5 (d) w ogóle się ubiegało („pod warunkiem, że odwiedzający nie sprzedaje bezpośrednio „).

W praktyce sposób, w jaki przepływają pieniądze w tym przykładzie, powinien wykluczać wszelki argument, że podróżny świadczy usługę lokalnym organizatorom , mówiąc - jest dla nich bardziej klientem niż dostawcą.

Korzystając z naszej strony potwierdzasz, że przeczytałeś(-aś) i rozumiesz nasze zasady używania plików cookie i zasady ochrony prywatności.
Licensed under cc by-sa 3.0 with attribution required.