Czytałem dziś wieczorem pytanie na temat naszego drogiego przyjaciela, Menedżera zadań Windows i właśnie wtedy przypomniałem sobie jeden szczególny obszar zamieszania na ten temat, że pierwszy raz zajęło mi dużo czasu i to tylko przez głupie szczęście znalazłem rozwiązanie.
Czy kiedykolwiek odkryłeś swojego Menedżera zadań w tym stanie?
Ponowne uruchomienie nie pomaga, nie ma oczywistych sposobów na powrót menu, kart i paska zadań. Jak to dokładnie rozwiązać?