Przydałby się nieco więcej kontekstu dla twojego problemu. Ogólnie odpowiedź brzmi „nie”.
Zdalne wyłączanie dowolnego przypadkowego komputera zwykle nie jest dobrym rozwiązaniem, dlatego większość z nich jest skonfigurowana w celu ochrony przed takim zdarzeniem. Jeśli dostęp sshd jest zablokowany albo przez wyłączenie, albo przez zaporę ogniową, komputer ten jest jeszcze bardziej chroniony, tak jak powinien, a posiadanie uprawnień roota nic ci nie da, chyba że staniesz przed nim.
Z drugiej strony istnieją centra obliczeniowe, które używają systemów zarządzania do robienia tego, co myślisz. Często są one obsługiwane albo przez specjalnego demona działającego na komputerze, nasłuchującego na innym porcie sieciowym niż sshd, lub przez użycie narzędzi oprogramowania wbudowanego niskiego poziomu wbudowanych w kartę sieciową. Te scenariusze wymagają trochę planowania i nie pomogą ci, jeśli nagle masz problem.
W zależności od wieku komputera i systemu operacyjnego mogą istnieć znane wektory ataku, które mogą zapewnić dostęp do konta root za pomocą oprogramowania do łamania zabezpieczeń. Nie polecam tej trasy, ale ona istnieje.
Ostatni pomysł - zdalnie sterowane listwy zasilające, których można użyć. Jeśli wiesz, który to komputer i którą listwę zasilającą i do której wtyczki jest podłączony, możesz po prostu wyłączyć zasilanie tej wtyczki. Ponownie, wymaga to trochę wstępnego planowania i chcesz się upewnić, że ktoś nie podłączy swojego respiratora do tego gniazdka.