Kopiowanie systemu Windows to prawdziwy bałagan od czasów systemu Windows Vista. Nawet Microsoft twierdzi, że poprawił wydajność, z punktu widzenia użytkownika, nie jest to całkiem widoczne. Nawet w przypadku pojedynczego pliku okno kopiowania pojawia się zbyt długo na „Obliczanie”, a następnie dokończenie kopiowania (nawet po 100% ukończeniu okno dialogowe pozostaje aktywne).
W tym samym czasie tworzyłem kopie zapasowe niektórych plików w systemie Ubuntu Linux. Czułem, że to jest naprawdę szybkie. Może to być uczucie spowodowane szybszymi aktualizacjami interfejsu użytkownika.
Przeczytałem post informacyjny Jeffa Atwooda kilka lat temu na temat kopiowania plików Windows . ale jakie są moje konkretne pytania
- Czy wydajność pliku (Ubuntu) Linux jest lepsza niż Windows-7?
- Czy oba algorytmy, Windows i Linux wykorzystują wiele wątków i mechanizm potokowy do poprawy prędkości? Jeśli tak, który z nich jest lepszy?
ext3/4
, co konkuruje tutaj z NTFS. Możesz także spróbować reiserfs
i xfs
- oba są zoptymalizowane do szybkich operacji z małymi plikami.
xcopy
, a nawetrobocopy
. Dużo lepiej. Na przykład za pomocą tego drugiego można wykonać dwa przejścia, po pierwsze, aby utworzyć wszystkie katalogi, ale nie kopiować żadnych plików, a po drugie, aby skopiować rzeczywiste pliki, nie powodując fragmentacji obiektu docelowego.