R glm i glmnet używają różnych algorytmów.
Kiedy używam obu, zauważam nietrywialne różnice między oszacowanymi współczynnikami.
Interesuje mnie, kiedy jedna jest bardziej dokładna od drugiej, i czas na rozwiązanie / kompromis.
W szczególności mam na myśli przypadek, w którym ustawia się lambda = 0 w glmnet st, szacuje się to samo, co glm.