Mam klasyfikator, na którym przeprowadzam walidację krzyżową, wraz z około setką funkcji, które wybieram do przodu, aby znaleźć optymalne kombinacje funkcji. Porównuję to również z przeprowadzaniem tych samych eksperymentów z PCA, w których biorę potencjalne cechy, stosuję SVD, przekształcam oryginalne sygnały w nową przestrzeń współrzędnych i używam najlepszych funkcji w moim procesie selekcji do przodu.
Moją intuicją było to, że PCA poprawi wyniki, ponieważ sygnały będą bardziej „informacyjne” niż oryginalne funkcje. Czy moje naiwne rozumienie PCA prowadzi mnie do kłopotów? Czy ktoś może zasugerować niektóre z najczęstszych powodów, dla których PCA może poprawić wyniki w niektórych sytuacjach, a pogorszyć je w innych?