Przeczytałem wiele artykułów naukowych na temat klasyfikacji sentymentów i pokrewnych tematów.
Większość z nich stosuje 10-krotną walidację krzyżową do szkolenia i testowania klasyfikatorów. Oznacza to, że nie przeprowadza się osobnych testów / weryfikacji. Dlaczego?
Jakie są zalety / wady tego podejścia, szczególnie dla osób prowadzących badania?