Pochodząc z pola widzenia komputerowego, często stosowałem metodę RANSAC (Random Sample Consensus) do dopasowywania modeli do danych z wieloma wartościami odstającymi.
Jednak nigdy nie widziałem, aby używali go statystycy i zawsze miałem wrażenie, że nie była uważana za metodę „statystycznie solidną”. Dlaczego to jest takie? Ma charakter losowy, co utrudnia analizę, ale podobnie jak metody ładowania początkowego.
A może po prostu przypadek silosów akademickich nie rozmawia ze sobą?