Wersja tl; dr Jakie skuteczne strategie stosujesz, aby nauczyć rozkład próbkowania (na przykład średniej próbki) na wstępnym poziomie licencjackim?
Tło
We wrześniu będę prowadził kurs wprowadzający dla studentów drugiego roku nauk społecznych (głównie nauk politycznych i socjologii) z wykorzystaniem Podstawowej praktyki statystycznej Davida Moore'a. Będzie to już piąty raz, kiedy nauczam tego kursu, a jednym z problemów, który konsekwentnie miałem, jest to, że uczniowie naprawdę zmagali się z pojęciem rozkładu próbkowania . Zostało to uwzględnione jako tło do wnioskowania i następuje podstawowe wprowadzenie do prawdopodobieństwa, z którym nie wydają się mieć problemów po kilku początkowych czkawkach (i przez podstawowy mam na myśli podstawowy- w końcu wielu z tych uczniów zostało wybranych do konkretnego strumienia zajęć, ponieważ starali się unikać czegokolwiek, nawet z niejasną nutą „matematyki”). Sądzę, że prawdopodobnie 60% pozostawia kurs z minimalnym zrozumieniem, około 25% rozumie zasadę, ale nie ma powiązań z innymi pojęciami, a pozostałe 15% w pełni rozumie.
Główny problem
Wygląda na to, że studenci mają problem z aplikacją. Trudno jest wyjaśnić, na czym polega konkretna kwestia, niż powiedzieć, że po prostu tego nie rozumieją. Z ankiety, którą przeprowadziłem w ostatnim semestrze, oraz z odpowiedzi na egzaminy, myślę, że część trudności polega na pomieszaniu dwóch powiązanych i podobnych fraz dźwiękowych (rozkład próbek i rozkład próbek), więc nie używam wyrażenia „rozkład próbek” już jednak, ale z pewnością jest to coś, co wprawdzie na początku jest mylące, ale można je z łatwością uchwycić przy odrobinie wysiłku, a poza tym nie jest w stanie wyjaśnić ogólnego pomieszania koncepcji rozkładu próbkowania.
(Zdaję sobie sprawę, że to ja i moje nauczanie tu chodzi! Myślę jednak, że ignorowanie tej niewygodnej możliwości jest rozsądne, ponieważ niektórzy studenci zdają się to rozumieć i ogólnie wszyscy zdają się całkiem dobrze ...)
Co próbowałem
Musiałem kłócić się z administratorem studiów licencjackich w naszym dziale, aby wprowadzić obowiązkowe sesje w pracowni komputerowej, myśląc, że powtarzające się demonstracje mogą być pomocne (zanim zacząłem uczyć ten kurs, nie było żadnych obliczeń). Chociaż myślę, że to pomaga w ogólnym zrozumieniu materiału kursu w ogóle, nie sądzę, że pomogło to w tym konkretnym temacie.
Jednym z moich pomysłów jest po prostu nie nauczanie go wcale lub nie nadawanie mu zbytniej wagi, stanowisko popierane przez niektórych (np. Andrew Gelmana ). Nie uważam tego za szczególnie satysfakcjonujące, ponieważ ma powiew nauczania o najniższym wspólnym mianowniku, a co ważniejsze, zaprzecza silnym i zmotywowanym studentom, którzy chcą dowiedzieć się więcej o zastosowaniu statystycznym, naprawdę rozumiejąc, jak ważne są pojęcia (nie tylko rozkład próbkowania! ). Z drugiej strony mediana wydaje się na przykład chwytać wartości p, więc może i tak nie muszą rozumieć rozkładu próbkowania.
Pytanie
Jakie strategie stosujesz, aby nauczyć rozkład próbkowania? Wiem, że są dostępne materiały i dyskusje (np. Tutaj i tutaj oraz ten dokument, który otwiera plik PDF ), ale zastanawiam się, czy mogę uzyskać konkretne przykłady tego, co działa dla ludzi (lub, jak sądzę, nawet to, co nie działa więc będę wiedział, żeby tego nie próbować!). Mój plan teraz, kiedy planuję kurs na wrzesień, polega na podążaniu za radą Gelmana i „podkreśleniu” rozkładu próbkowania. Nauczę go, ale zapewniam studentów, że jest to rodzaj tematu tylko dla twojej wiadomości i nie pojawi się na egzaminie (chyba że jako pytanie dodatkowe ?!). Jestem jednak bardzo zainteresowany usłyszeniem innych podejść, z których korzystali ludzie.