Testy takie jak Z, t i kilka innych zakładają, że dane są oparte na losowym próbkowaniu. Dlaczego?
Załóżmy, że prowadzę badania eksperymentalne, w których bardziej zależy mi na wewnętrznej ważności niż na zewnętrznej. Tak więc, jeśli moja próbka może być nieco stronnicza, to dobrze, ponieważ zgodziłem się nie wywnioskować hipotezy dla całej populacji. Grupowanie będzie nadal losowe, tzn. Dla wygody wybiorę przykładowych uczestników, ale losowo przydzielę ich do różnych grup.
Dlaczego nie mogę po prostu zignorować tego założenia?