Naprawdę chcę dowiedzieć się o technikach bayesowskich, więc starałem się trochę nauczyć. Trudno mi jednak dostrzec, kiedy stosowanie technik bayesowskich kiedykolwiek daje przewagę nad metodami Frequentist. Na przykład: Widziałem w literaturze trochę o tym, jak niektórzy wykorzystują pouczające priory, podczas gdy inni używają nieinformacyjnego przeora. Ale jeśli używasz nieinformacyjnego przeora (co wydaje się naprawdę powszechne?) I okaże się, że rozkład tylny jest, powiedzmy, rozkładem beta ... czy nie mógłbyś po prostu dopasować rozkładu beta na początku i nazwać to dobre? Nie rozumiem, jak skonstruowanie wcześniejszej dystrybucji, która nic ci nie mówi ... naprawdę może ci coś powiedzieć?
Okazuje się, że niektóre metody, których używałem w R, wykorzystują mieszankę metod bayesowskich i częstych (autorzy potwierdzają, że jest to nieco niespójna) i nawet nie jestem w stanie rozpoznać, które części są bayesowskie. Oprócz dopasowania dystrybucji, nie mogę nawet dowiedzieć się, w jaki sposób zastosowałbyś metody bayesowskie. Czy istnieje „regresja bayesowska”? Jakby to wyglądało? Wszystko, co mogę sobie wyobrazić, to zgadywanie bazowej dystrybucji w kółko, podczas gdy Frequentist myśli o niektórych danych, przygląda się im, widzi rozkład Poissona i uruchamia GLM. (To nie jest krytyka ... Naprawdę po prostu nie rozumiem!)
Więc ... może pomogłyby jakieś podstawowe przykłady? A jeśli znasz jakieś praktyczne referencje dla prawdziwych początkujących, takich jak ja, to też byłoby bardzo pomocne!