Mam małą bibliotekę przydatnych narzędzi napisaną w Javie, którą zamierzam wypuścić na rynek open source. Wahałem się nad tym, jakiej licencji użyć. Bardzo podoba mi się licencja BSD , która jest krótka i łatwa do zrozumienia, ale nie chcę / potrzebuję klauzuli dotyczącej umieszczania wyłączenia odpowiedzialności w dokumentacji ich produktu. Zastanawiasz się nad tym, żeby to porzucić.
Czy więc licencja MIT bardziej by mi odpowiadała? Nie ma takiej klauzuli zakazującej jak BSD, co lubię w BSD. Ponadto, czy klauzula MIT dotycząca przechowywania informacji o prawach autorskich dotyczących znacznych części oprogramowania odnosi się tylko do kodu źródłowego, a nie do postaci binarnej lub jakiejkolwiek dokumentacji, którą tworzą?
Z ankiety dotyczącej innych pytań SO na ten temat wynika, że kilka osób poleca licencję Apache . Po szybkim skanie może faktycznie zrobić naprawdę wszystko, co chcę naprawdę dobrze, chociaż nawet taka ilość legalesego powoduje ból głowy (szczególnie o 2:30 rano, kiedy powinienem być w łóżku zamiast na SO ). Myśli?
Zasadniczo chcę coś, co jest:
- łatwy do zrozumienia,
- mówi, że możesz używać kodu, jak chcesz, ale zachowaj moje informacje o prawach autorskich i zezwoleniach na kod źródłowy
- nie musisz umieszczać nazwiska mnie, mojego produktu lub informacji o prawach autorskich itp. w dokumentacji, podręcznikach itp., które tworzysz,
- nie próbuj wykorzystywać mnie ani mojego produktu jako punktu sprzedaży twojego produktu (nie żeby moje poparcie i tak wiele się liczyło!)
- i obejmuje mój tyłek w rozsądny sposób. :-)
EDYCJA: Wow, 30 minut i już kilka dobrych odpowiedzi! W odpowiedzi:
Wolałbym nie mieszać i dopasowywać, jeśli mogę pomóc, i stworzyć kolejną licencję typu open source . Korzystanie ze standardowej licencji ułatwia nam wszystkim.
Komentarz obejmujący tyłek jest nieco język w policzek. Zrzeczenie się gwarancji, które obejmują wszystkie wymienione licencje, jest naprawdę wszystkim, o czym mówię.
EDYCJA: Czytając stronę Wikipedii na licencji MIT , odkryłem, że ncurses używa zmodyfikowanej wersji, która została zatwierdzona przez FSF , która dodaje akapit o braku poparcia. Myślę, że jeśli jest to dla nich wystarczająco dobre, to dla mnie jest wystarczająco dobre.
Rozważałem licencję Apache, jednak problemy ze zgodnością z GPLv2 byłyby problemem, którego nie chciałem przedstawiać.