„Chmura” to modne hasło. Nie ma definicji, która nie zawiera słowa „chmura”. Oto, jak Dell opisuje swoją chmurę:
Przetwarzanie w chmurze dostarcza IT jako usługę. Może to być Twoja prywatna chmura dostępna tylko w Twojej organizacji, chmura publiczna zewnętrznego dostawcy lub chmura hybrydowa obejmująca oba te elementy.
Och, więc chmura to IT jako usługa. Dobrze. Myślałem, że Geek Squad to IT jako usługa? Czy chmura to Geek Squad, czy też Geek Squad to chmura? A jeśli Geek Squad zacznie oferować usługi w chmurze, czy wszechświat kończący się z osobliwością? Nie ma piekielnie gorącego lub wystarczająco głębokiego miejsca dla marketingowców.
Zasadniczo jest to logiczny rozwój klastrów, wirtualizacja i szybsze połączenia internetowe. Firmy mogą specjalizować się w dostarczaniu mocy do przechowywania i przetwarzania, a Ty możesz hostować swoją aplikację w ich klastrze i uzyskiwać do niej dostęp przez Internet. Dzięki wirtualizacji może istnieć w dowolnym środowisku niezwiązanym z rzeczywistym sprzętem fizycznym, na którym działa. Bardzo fajny.
Możliwość hostowania aplikacji na urządzeniach innych firm, które mogą być transparentnie skalowane, jest bardzo potężna. Możesz stworzyć obecność w sieci bez nadmiernego zatwierdzania sprzętu. Konkretna implementacja sprzętowa nie ma znaczenia dla programistów, więc to też jest miłe.
Powodem, dla którego nazywają to „chmurą”, jest to, że w tradycyjnych schematach sieciowych internet, reszta świata, sieć WAN, sieć i sprzęt, który jest poza zakresem bezpośredniego schematu, są zawsze przedstawiane jako chmura.
Sama natura chmury jako nieznanego kraju przetrwała do dnia dzisiejszego i leży u podstaw tego, dlaczego nikt nie jest w stanie w zadowalający sposób opisać, czym jest chmura . Chodzi o to, że nie wiesz, co to jest. Nie musisz. Po prostu wiesz, że możesz przekazać swoją aplikację Amazonowi, IBMowi lub innemu dostawcy usług w chmurze, a oni będą go hostować i wystawiać rachunki na podstawie użytkowania.